Budowa gazociągu Polska – Litwa rozpocznie się dopiero w 2019 r. Dziś już wiadomo, którędy będzie przebiegał. Wojewoda podlaski podjął decyzję w tej sprawie.
Gazociąg Polska - Litwa został uznany przez Unię Europejską za jeden z najważniejszych projektów energetycznych zapewniających bezpieczeństwo dostaw. W Polsce linia gazowa będzie przebiegała głównie przez województwo podlaskie, tylko na odcinku ponad 30 kilometrów zahaczy o województwo warmińsko-mazurskie.
Jej trasa na Podlasiu rozpocznie się w Hołowczycach w powiecie łosickim. Następnie pobiegnie na północ w kierunku Siemiatycz, Wysokiego Mazowieckiego, Łomży, Kolna, Grajewa, Rajgrodu, Augustowa, Suwałk, Sejn. W północnej części województwa zostanie wytyczona przez powiaty: kolneński, grajewski, ełcki, suwalski, sejneński. I przetnie gminy: Mały Płock, Stawiski, Grabowo, Wąsosz, Szczuczyn, Grajewo, Rajgród, Prostki, Kalinowo, Raczki, Bakałarzewo, Suwałki, Jeleniewo, Szypliszki, Puńsk, Sejny. Tylko na Suwalszczyźnie przebiegnie przez 46 miejscowości i przetnie 842 działki.
Jak podaje Onet.pl - cały gazociąg będzie miał 534 kilometry długości. Połączy Rembelszczyznę pod Warszawą z tłoczną w Jauniunai na Litwie. Jego budowa powinna zakończyć się w 2021 roku. Inwestycja ma kosztować 558 milionów euro. Prawie połowa tej kwoty będzie pochodziła ze środków Unii Europejskiej.
Na gazociągu będą zarabiały też gminy, przez które będzie on przebiegał. Zarządzająca nim spółka GAZ-SYSTEM S.A zapłaci każdej gminie podatek w wysokości 2 procent wartości każdego odcinka przez tę gminę przebiegającego. Będzie on wpływał co roku do jej budżetu.
piątek, 19 kwietnia 2024
piątek, 19 kwietnia 2024
Kasa do gminy co rok a mi dadzą parę groszy
KABI jesteś w błędzie nie dostaniesz ani grosiaka.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone